czwartek, 11 sierpnia 2016

Magiczna roślina, którą możesz mieć na parapecie! Żyworódka w pielęgnacji skóry i nie tylko.




Drogie dziewczyny!


Żyworódkę kupiłam przypadkowo na wystawie w ogrodzie botanicznym, gdzie sprzedawali małe, 2-letnie roślinki w doniczce. Nie zdawałam sobie sprawy jaka to wspaniała roślina dopóki moja mama nie uświadomiła mi, że babcia nacierała mi tyłek w dzieciństwie sokiem z Żyworódki gdy miałam problemy z czerwoną, bolącą pupą, odparzoną od koszmarnych tetrówek. Zagłębiłam się w temat i zrobiłam z jej kilku liści tonik! 

Dzisiaj mijają 2 tygodnie codziennego stosowania rano, przed nałożeniem kremu tego mazidła. 

Cera zaraz po jego nałożeniu robi się gładka i mięciutka. Mam mniej "niespodzianek" na twarzy a wcześniej powstałe, szybciej się goją. 

Nie ma mowy o tłustej, lepkiej czy nieprzyjemnej warstwie. Wszystko wchłania się w stu procentach! Działa lekko ściągająco. Roślinka świetna jest dla skóry trądzikowej ze względu na swoje właściwości bakterio- i grzybo-bójcze. Makro i mikroelementy dostarczają skórze ważnych składników. Przyspiesza gojenie się ran, zwiększa odporność naskórka na urazy. Zawiera dużo cynku, manganu, boru i żelaza. Można z niej z łatwością przygotować tonik lub krem. 

Ważne by roślina była 2-letnia, wtedy mamy pewność, że skład jej soku będzie bogaty

Ja zrobiłam to tak:


Na kilka dni (4-5) przed zrobieniem toniku nie podlewałam roślinki, by sok zrobił się gęsty a upragnionych dobroczynnych składników było więcej.Obcięłam roślince 5 listków, które potem umyłam. Zmieliłam listki w mikserze kuchennym, który służył mi do robienia smoothie. Uzyskany gęsty sok przesączyłam do słoiczka przez gazę. Całość rozcieńczyłam dodając wody destylowanej ( można dodać zamiennie jakiś hydrolat ).Dodałam szczyptę naturalnego konserwantu. Zielony płyn przelałam do butelki z atomizerem :)
 Wykonany tonik ma trawiasty zapach, który dla mnie był ciężki do zniesienia, dlatego dodałam kilka kropli olejku różanego. Przed użyciem energicznie wstrząsam buteleczką, by te dwie fazy się na chwilę połączyły. Ze względu na dodatek konserwantu tonik może być w lodówce nawet i miesiąc. Jeżeli takiego nie chcemy dodawać, powinnyśmy całość zużyć w 1 do 2 tygodni.



Znalazłam również przepis na krem z dodatkiem soku z żyworódki (z pewnością taki ukręcę):

Naturalny krem z żyworódką

Składniki:
  • jedna miarka soku z żyworódki ,
  • dwie miarki kosmetycznego oleju z wiesiołka,
  • jedna miarka lanoliny kosmetycznej (jest naturalnym emulgatorem, umożliwia połączenie składników olejowych i wodnych),
  • jedna miarka wosku pszczelego
Podgrzewamy składniki w kąpieli wodnej w czystych słoikach: osobno sok, osobno olej, lanolinę i wosk. Pilnujemy, aby temperatura składników nie przekroczyła 60°C (temperatura topnienia wosku). Kiedy wosk będzie już płynny, mieszamy składniki olejowe ze sobą (drewnianą łyżką). Wyjmujemy słoiczki, a następnie, mieszając, do słoika z olejami dolewamy sok z żyworódki.

Aby wszystko skutecznie połączyć, używamy miksera na najwyższych obrotach przez kilka minut. Odstawiamy, aby krem stężał.

Tak przygotowany krem dobrze trzymać w lodówce i zużyć w ciągu dwóch tygodni.

Pamiętajmy jednak że jest to krem leczniczy, nie liczmy na spektakularne pozbycie się zmarszczek czy też ekstremalne nawilżenie. Krem szczególnie sprawdzi się na popękane dłonie czy też stopy. 

Znalazłam również inny przepis : 

Na małym ogniu rozpuszczamy ok. 100g wazeliny. Gdy jest ciepła (nie gorąca) dodajemy łyżkę soku z żyworódki i dokładnie mieszamy. Jeśli jest zbyt gęsta dodajemy kilka kropel oliwy albo innego olejku.


Gdzie jeszcze sprawdza się żyworódka?


Oparzenia skóry 
Kilka razy dziennie przykładamy gazik nasączony sokiem

Trądzik, wągry (potwierdzam)

Przecieramy nalewką spirytusową rano i wieczorem

Egzema
Świeżo wyciśniętym sokiem przecieramy chore miejsce kilka razy dziennie.
Chore miejsce dodatkowo smarujemy maścią lub kremem z żyworódki.

Łupież
Co dwa dni nacieramy skórę głowy sokiem lub nalewką.

Brodawki
Przykładamy wacik nasączony sokiem lub nalewką. Na noc nakładamy opatrunek z soku
lub sam liść bez błonki. Zabiegi powtarzamy aż do zniknięcia brodawki.

Reumatyzm
Kilka razy dziennie wcieramy sok lub nalewkę w bolące miejsce. 
Dodatkowo należy 3 razy dziennie pić 20 kropel soku lub zjadać liść (bez błony) odpowiadający dawce.

Zapalenia stawów
Dwa razy dziennie przykładamy kompres nasączony sokiem lub nalewką.


Sok z żyworódki możemy także kupić w sklepie zielarskim albo na allegro :)

źródła (przpisy na kremy): 
http://naturaiuroda.blogspot.com/2011/12/zyworodka-pierzasta.html
http://baranowscy.eu/wordpress/sok-z-zyworodki-pierzastej-i-przepis-na-krem/

Buziaki, M.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz